Ale sie dzis spocilysmy, a tak latwo wygladalo. Emeryci nie nadazali za nami. Robilismy co chwile przerwy niepotrzebne nam mlodym. Jedna pani powiedziala, ze juz tak jest, gdy sie wyjezdza ze seniorami. Chcialam jej odpowiedziec, ze nie mialysmy zadnego wyboru i nie wiedzialysmy ze tak bedzie, ale byloby chyba nie milo. Nawet sa przyjemni. Codzienni popoludniu robimy sobie drzemke dwugodzinna i nadal jestesmy spiace i wykonczone. Nie wiem jak to bedzie gdy wrocimy do pracy.
Korzystajcie ile się da ! Mnie zostało do wyjazdu 4 godziny - zaczynam się pakować !
AntwortenLöschen